Spawacz poszukiwany

Spawacz poszukiwany

To, że 1 + 1 równa się 2, jest tak samo oczywiste, jak to, że posiadanie zawodu: elektryka, elektronika, mechanika, budowlańca wraz z uprawnieniami spawacza, operatora koparko-ładowarki, operatora wózka jezdniowego, programisty CNC równe jest z otrzymaniem dobrze płatnej pracy. O czym mowa? O możliwościach, jakie mają wychowankowie Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego Nr 2 w Wadowicach (powstałego z połączenia „Mechanika” i „Budowlanki”). Kolejna grupa uczniów ukończyła jeden z wielu kursów, które organizowane są przez szkołę w ramach projektu „Wadowickie Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego”.

Tym razem uczniowie chwalą się uprawnieniami na spawacza, wydanymi przez Instytut Spawalnictwa w Gliwicach. Droga do celu przedstawiała się następująco: najpierw musieli pomyślnie przejść rekrutację, później czekały ich wykłady (odbywały się w Wadowicach podczas ferii zimowych) i zajęcia praktyczne ze spawalnictwa w Trzebini, dokąd dowożeni byli autokarem. Cały kurs trwał 145 godzin. Następnie uczniów czekał dwuczęściowy egzamin z teorii i praktyki. Po uzyskaniu pozytywnego wyniku otrzymali uprawnienia spawacza.

– Zdobyte uprawnienia dają możliwość zatrudnienia lub ewentualnego przekwalifikowania, choć tak naprawdę chodzi o inwestycję w samego siebie. Dla pracodawcy to z kolei istotna informacja, że czas spędzony w szkole został w pełni wykorzystany.  Patrząc z perspektywy pracodawcy, mając do wyboru aplikację ucznia, który ukończył szkołę i ucznia, który oprócz świadectwa szkolnego może jeszcze pochwalić się uprawnieniami, np. spawacza, wybór jest jednoznaczny – przekonuje Marcin Matyjasik, mentor zawodowy a zarazem zastępca dyrektora w CKZiU nr 2 w Wadowicach. –  Często spotykamy się ze stwierdzeniem, że to niesamowite, że uczniowie w szkołach ponadgimnazjalnych,  zarówno technikach jak i w branżowych, mają możliwość zdobycia tak konkretnych i cennych kwalifikacji, w dodatku bez ponoszenia kosztów. Błędem byłoby nie skorzystać z takich okazji. Nasza szkoła od lat stawia na jakość kształcenia, a teraz dzięki projektowi umożliwiamy podopiecznym zdobycie dodatkowych kwalifikacji – dodaje.

Pieniądze na rozwój kształcenia zawodowego w naszych szkołach średnich pochodzą z unijnego programu, na który władze Powiatu Wadowickiego pozyskały największą dotację w Małopolsce – ponad 15 mln zł.